mBank – szaleństwo czy intuicja?
Powstaniem i rozwojem firm w zaskakującym stopniu kierują zdarzenia, które dla niektórych mogą być zbiegiem sprzyjających okoliczności, a dla innych kontrolowaną intuicją. Czy Starbucks byłby tym, czym jest dzisiaj, gdyby Howard Schultz nie pojechał do Włoch i nie zafascynował się tamtejszą kulturą picia kawy? A czy kiedykolwiek powstałby mBank, gdyby Sławomir Lachowski nie zmienił początkowych planów i wstrzymał wejścia na rynek Multibanku na rzecz projektu obciążonego znacznie większym ryzykiem?