Marketing Wszystkich Świętych

Marketing Wszystkich Świętych

Real time marketing jest niezwykle potężnym, marketingowym orężem. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest to broń obusieczna – użyta w złym momencie i kontekście może przynieść organizacji zdecydowanie większe szkody niż spodziewane korzyści. Czy dzień Wszystkich Świętych jest więc dobrym momentem na jej odbezpieczenie? Warto przyjrzeć się, jak rozmaite polskie firmy kształtują swoje oferty pod kątem dnia 1 listopada. Zastanawiając się przy okazji wraz z Arturem Maciorowskim, jak mogłyby to czynić, gdybyśmy za kilka dni świętowali wyłącznie Halloween.

Meaningful Economy – kupowanie z sensem

Meaningful Economy – kupowanie z sensem

Oczywistym jest, że konsumenci nie płacą wyłącznie za sam produkt. Dla przykładu, wraz z zakupem samochodu zyskują nie tylko środek transportu, ale także prestiż, komfort czy, przede wszystkim – czas. Mark Drewell i Björn Larsson zwracają uwagę na jeszcze jedną wartość, którą może nieść za sobą zakup – sens. I nazywają swoją nową koncepcję terminem doskonale wpisującym się w marketingowe trendy – Meaningful Economy.

innowacja nie lubi samotności

Innowacje nie lubią samotności

Jesteśmy w trakcie jednego z najbardziej dynamicznych okresów zmian w historii naszej planety. Globalizacja, zmiany norm społecznych i kulturowych, powstanie zupełnie nowego, w dużej mierze wirtualnego środowiska biznesowego – wszystkie te czynniki sprawiają, że organizacje muszą być niezwykle czujne i bacznie obserwować swoje otoczenie w poszukiwaniu zarówno potencjalnych szans na rozwinięcie działalności, jak i ewentualnych zagrożeń. Najpotężniejszym orężem, jakim mogą dysponować, staje się innowacja. Co więcej –…

Failure as a Service (FaaS) - psucie na życzenie

Failure as a Service (FaaS) – psucie na życzenie

Cyberprzestępcy nie dają firmom ani chwili wytchnienia. Z kolejnych przedsiębiorstw wypływają wrażliwe materiały, Unia Europejska nakazuje powoływanie Chief Privacy Officerów w ramach rozporządzenia RODO, a sami klienci są coraz mniej skorzy do przekazywania informacji w sieci – aż 91% z nich nie jest pewnych, czy ich poufne dane są bezpieczne. Kluczem do odzyskania zaufania konsumentów będzie niewątpliwie podniesienie jakości cyberochrony. Szansę na zrewolucjonizowanie tego obszaru ma model Failure as a Service.

Dlaczego Nobel z ekonomii behawioralnej?

Dlaczego Nobel z ekonomii behawioralnej?

Ekonomiści wychowani na neoklasycznych teoriach wciąż trzymają się wersji, że jeśli chodzi o pieniądze, człowiek jest jak najbardziej racjonalny i dąży do maksymalizacji swojego zysku. O ile dość łatwo za nieracjonalnego uznać przeciętnego konsumenta, podatnego na wpływy marketingu i reklamy, o tyle zwykle nie myślimy w ten sposób o inwestorach albo menedżerach zarządzających wielkimi firmami. Tylko, że to też są ludzie. I jak wszyscy inni potrafią zachowywać się dziwacznie i niedorzecznie.

Chief Privacy Officer – must-have firmy w obliczu RODO?

Chief Privacy Officer – must-have firmy w obliczu RODO?

Bezustanne wycieki danych klientów, wszechobecne pliki cookies, unijne regulacje pod postacią RODO. Współczesny biznes naszpikowany jest niewyobrażalną wcześniej ilością okazji na utratę zaufania konsumenta i nielegalne wykorzystanie jego danych. Na kogo zatem spada odpowiedzialność za prywatność informacji o klientach? Po cyberochroniarzu, drugim absolutnie niezbędnym elementem firmowego wykazu płac staje się Chief Privacy Officer – specjalista ds. prywatności danych klientów organizacji.

Pink dollar – marketing LGBT żyłą złota?

Pink dollar – marketing LGBT żyłą złota?

Mamy dla Was drobną zagadkę – o jaki segment rynku chodzi? 12 razy więcej osób na stanowiskach kierowniczych niż wśród przeciętnych mieszkańców USA. Ponadto, 8 razy więcej właścicieli notebooków, 2 razy więcej posiadaczy akcji giełdowych i o 21% więcej posiadaczy dyplomów magisterskich. Tę niezwykle majętną i skorą do konsumpcji grupę stanowią przedstawiciele społeczności LGBT. Czy marketerzy są w stanie odważyć się, przełamać tabu i kierować swoje wysiłki wyłącznie do tego segmentu?

Robert Kozielski: Zawód marketer = sprinter i maratończyk

Robert Kozielski: Zawód marketer = sprinter i maratończyk

W sporcie nie można być sprinterem i maratończykiem, to jest fizjologicznie niemożliwe, ale współczesny biznes to rzeczywiście taki maratończyk, który od czasu do czasu musi przyspieszać. Jak rozwijać swoje kompetencje, by wygrywać zarówno na krótkich, jak i długich dystansach? – wywiad z prof. Robertem Kozielskim, ekspertem brytyjskiego The Chartered Institute of Marketing.

Neuromarketing przyszłości – nanomarketing i inne technologie

Neuromarketing przyszłości – nanomarketing i inne technologie

Eye-tracking, elektroencefalografia, galvanic skin response. Neuromarketing znacząco uwiarygodnił badania marketingowe i sprawił, że zachowania konsumentów przestały być wyłącznie przedmiotem zgadywań i domysłów, ale stały się pochodną twardych, naukowych danych. Nic więc dziwnego, że wzrost wartości rynku w ciągu najbliższych 5 lat jest szacowany na 16%. Grzebanie w mózgu klientów od zawsze budziło jednak wątpliwości natury etycznej. Czy nowe technologie neuromarketingowe, z nanomarketingiem na czele mają szansę pogodzić obie strony konfliktu?

Dostosuj się albo zgiń - strategie radzenia sobie ze zmianą

Dostosuj się albo zgiń

Nieoficjalne motto google’a brzmi „jeśli nie jesteś szybki jesteś w d…” („If you’re not fast, you’re fucked”). Truizmem jest mówić, że żyjemy w świecie dynamicznych zmian. Niemniej coraz rzadziej w ogóle je zauważamy. Płyniemy z prądem, po pewnym czasie budzimy się w nowej rzeczywistości, a każde spojrzenie wstecz wywołuje refleksję, że zmiana ma często większą skalę i następstwa niż sądziliśmy. Konsekwencje nienadążania odczuło wiele firm, między innymi Friendster, prekursor Facebook’a, Nokia, BlackBerry, Blockbuster, Kodak i wiele innych. Czy jedynym wyjściem jest zatem dostosowanie?