O tajemniczych sekretach sukcesu Steve’a Jobsa rozpisywali się już wielokrotnie eksperci, blogerzy, analitycy i psycholodzy. Jedni wskazywali na wrodzony, biznesowy geniusz, inni na zdolność do niezwykle twórczej innowacji, jeszcze inni zaś przypisywali osiągnięcia byłego szefa Apple zwykłemu zbiegowi okoliczności. Ken Segall, dyrektor agencji kreatywnej Chiat/Day, która przez wiele lat współpracowała z Jobsem przekonuje jednak, że skomplikowane, wielowątkowe analizy sukcesu Steve’a nie mają żadnego sensu. Jego działalności przyświecała bowiem jedna główna zasada: uproszczanie wszystkiego, co tylko możliwe.