Jaka jest przyszłość marketingu? Krótkowzroczność rynkowa wciąż żywa

Ostatnie lata to prawdziwa eksplozja nowych idei, koncepcji czy metod prowadzenia działań marketingowych. Design thinking, marketing automation, virtual reality, lovebrands, crowdsourcing, marketing lateralny to tylko niektóre z nich. Czyżby był to znak nadchodzącej rewolucji, w efekcie której marketing zniknie z rynku? A może wprost przeciwnie – to spełnienie wizji Theodore Levitt’a i odejście od marketingowej krótkowzroczności?

 

Złudne przekonania

Jest czerwiec 1960 roku. Harvard Business Review publikuje artykuł Theodore Levitt’a, który wywołuje prawdziwą rewolucję w myśleniu o zarządzaniu, biznesie i marketingu[1]. Artykuł sprowokował nie tylko falę dyskusji, ale na lata stał się przesłaniem definiującym, czym jest marketing i jaka jest jego rola. Dzisiaj warto dodać jeszcze jedną zaletę – jego główne tezy są wciąż aktualne, a wszystkich, którzy próbują wyważać otwarte drzwi warto odesłać do jego lektury.

Tymczasem każdego roku zdecydowana większość nowo wprowadzanych produktów na rynek ponosi porażkę. Co prawda nie ma jasności czy odsetek nowych towarów, które nigdy nie znajdują nabywców to 75% czy też raczej 90%[2], niemniej miliony dolarów, euro czy polskich złotych inwestowanych w nowe produkty są wyrzucane w błoto. Przyczyny są takie same od lat. Aż dziwne, że tak wielu je zna, a tak niewielu stosuje.

 

 

Podstawowe tezy Theodore Levitt’a tłumaczą te przyczyny. Po pierwsze w jego przekonaniu wynika to z faktu, że firmy są zbyt skoncentrowane na produkcji i produkcie, a nie są zorientowane na klienta.  Po drugie problem porażek tak dużej liczby nowo wprowadzanych na rynek produktów wynika z nieuzasadnionej wiary w pozorne i „oszukańcze” zasady prowadzenia biznesu, do których należą:

  • Wiara, że rozwój jest zapewniany przez bogacenie się społeczeństwa
  • Przekonanie, że nie ma w praktyce konkurencyjnych produktów dla głównego gracza w kategorii
  • Postrzeganie ekonomii skali za klucz do obniżenia kosztów
  • Koncentracja na produkcie i jego rozwoju, bez odniesienia do potrzeb rynku

Levitt takie podejście do prowadzenia biznesu określa marketingową krótkowzrocznością.

 

W poszukiwaniu tożsamości marketingu

Krytyka marketingu oparta na kluczowym zarzucie, jakim jest zapominanie o kliencie, jego potrzebach, uwarunkowaniach podejmowania decyzji stała się podstawą do poszukiwania jego nowej tożsamości. Ostatnie lata zaowocowały prawdziwym wysypem nowych podejść, idei, koncepcji marketingu.

Z jednej strony mamy tak fundamentalne koncepcje jak marketing 360 stopni, marketing holistyczny, real time marketing, marketing doświadczeń, marketing wartości, marketing wewnętrzny, marketing sensoryczny czy też koncepcje brandingu emocjonalnego, marketing relacji, lovebrands itp.

 

 

Z drugiej zaś pojawiają się w takie narzędzia jak omnichanneling, mulitichanneling, programatic buying, value proposition design, lean startup, design thinking, crowdsourcing, neuromarketing, mobile marketing, storytelling, marketing lateralny, reklama natywna itp. Nadążanie za nowymi koncepcjami i dokonywanie ich pełnej analizy pod kątem zasadności czy możliwości wdrożenia może sprawić niemałe problemy. Ba, niektóre terminy są tak nowe, że nie zdążyły zyskać swoich polskich odpowiedników.

 

Przyszłość marketingu?

Jak zatem w obliczu eksplozji nowych idei i narzędzi oraz krytyki Theodore Levitt’a przewidzieć przyszłość marketingu? Skutkować może ona tym, że paradoksalnie marketingu formalnie zabraknie w strukturach organizacyjnych firmy. Ba, prawdopodobnie nie będzie nawet działu marketingu!

Nie oznacza to jednak, że komórka ta zupełnie zniknie – raczej „rozpłynie się” po całej organizacji. Już dzisiaj powstają działy, które przejmują funkcje marketingu i opierają się na podejściu procesowym. Dotyczy to takich obszarów jak zarządzanie marką, zarządzanie relacjami z klientami, „investors’ relations”, „customer insights laboratory”, „business development department” itp.

 

 

Inną możliwością jest wyraźne przesunięcie nacisków w działaniach marketingowych. Marketing przyszłości koncentrować się będzie bardziej na indywidualnym kliencie niż na segmentach rynku, bardziej na korzyściach (wartościach) dla klienta niż produkcie, bardziej na relacji niż akwizycji, insighcie klienta niż badaniach rynku itp.  Te zmiany to w dużym stopniu realizacja postulatów jednego z „ojców zarządzania”.

Warto zauważyć jednak, że dyskusja o przyszłości marketingu trwa bezustannie od czasów Theodore Levitt’a, a prognozowanie zmian zawsze obciążone jest dużym ryzykiem. Pytanie tylko, czy to właśnie dziś nie znajdujemy się w punkcie kluczowym dla przyszłości marketingu?


Na podstawie:
[1] T. Levitt: Marketing Myopia; Harvard Business Review, July-August 1960
[2] A. Gallo: A Refresher on Marketing Myopia; Harvard Business Review, August 2016

Posłuchaj questus podcast

 Wpadnij na nasz kanał Youtube

Newsletter

Chcesz być informowany
o nowościach?
Dołącz do naszego
 newslettera.

 

Autor: Robert Kozielski

Nie chcę i nie umiem pracować bez zaangażowania. Mówią, że jestem od pracy uzależniony… i pewnie mają rację. Na początku questus – którego jestem założycielem – miał być przede wszystkim Akredytowanym Centrum Szkoleniowo-Egzaminacyjnym The Chartered Institute of Marketing. Z czasem stał się także społecznością marketerów i miejscem narodzin wielu innowacyjnych projektów. Jestem doktorem habilitowanym nauk ekonomicznych, profesorem Uniwersytetu Łódzkiego, posiadam tytuł Chartered Marketer, byłem stypendystą Fundacji Fulbrighta, członkiem Marketing Science Institute. Na koncie mam również kilka książek, w tym uznaną za najlepszą książkę ekonomiczną roku 2013 „Biznes nowych możliwości”. „Czterolistna koniczyna – nowy paradygmat biznesu”, czy „Wskaźniki marketingowe”. Obie publikacje zostały wydane także w języku angielskim w Londynie.
Ostatnie wpisy
David Aaker – Architekt Nowoczesnego Brandingu

David Aaker – Architekt Nowoczesnego Brandingu

W świecie marketingu, w którym konkurencja staje się coraz bardziej zacięta, a marki walczą o uwagę konsumentów, jednym z kluczowych narzędzi, które pomagają firmom wyróżnić się na tle innych, jest zrozumienie i budowanie silnej tożsamości marki. Jednym z najbardziej...

czytaj dalej