Tadeusz Żórawski: Wszystko dzieje się zgodnie z prognozami i trendami

Kolejnym rozmówcą na questus BLOG jest Tadeusz Żórawski, specjalista w dziedzinie komunikacji marketingowej, planowania mediów, zaawansowanych badań postaw konsumenckich i analiz reakcji konsumentów na nowe technologie. Obecnie pracuje nad zmianą standardu badań mediowych w ramach projektu IAA Polska. Tadeusz opowiedział nam o swoich największych inspiracjach, zawodowych odkryciach i innowacjach, które jego zdaniem już niedługo zupełnie zrewolucjonizują współczesny biznes.

‘Ukryta moc reklamy’ Roberta Heatha.

Miałem przyjemność poznać go później osobiście, to fascynujący człowiek, który 20 lat spędził w agencji reklamowej, a potem gdy zaczął badać, jak działa reklama, ze zdumieniem stwierdził że trzeba zaprzeczyć ‘klasycznej’ teorii – AIDA i innych ‘fundamentalnych prawd’ marketingu.

‘Predictably Irrational’ – Dan Ariely.

Psycholog społeczny, który tłumaczy, dlaczego zachowujemy się w przewidywalnie irracjonalny sposób jeśli chodzi o nasze decyzje zakupowe.

‘Pułapki myślenia’ – Daniel Kahneman.

Znakomite podsumowanie tego czego dowiedział się w całym życiu psycholog społeczny, który dostał Nobla w dziedzinie ekonomii. Cytuje też w związku innych autorów, m.in. Dana Ariely i wielu kolegów, bo ze swoją pozycją nie musi już udowadniać, że ma rację – poświęcił na to około czterdziestu lat. ‘Pułapki myślenia’ napisał mniej więcej dziesięć lat po swoim Noblu, i jest to znakomite podsumowanie wiedzy o psychologii społecznej i ekonomii behawioralnej.

Wiele było i jest takich osób. Czuję, że gdybym wymienił tylko jedną, to pokrzywdziłbym pozostałe. Na moje życie wpływali i wpływają zarówno moi przełożeni, jak i podwładni, klienci, partnerzy mediowi i badawczy, koleżanki i koledzy z branży, autorytety z dziedziny badań, trenerzy i instytucje wiedzowe takie jak questus. Wspiera mnie też bardzo rodzina. Pomoc i inspiracja przychodzi od autorytetów i znajomych z zagranicy. Jest tych osób naprawdę wiele i jestem im wszystkim ogromnie wdzięczny.

Nie obawiam się żadnej technologii. Technologie nie są niebezpieczne, niebezpieczni mogą być ludzie, którzy przy ich pomocy mogą chcieć skrzywdzić innych ludzi. Technologia sama w sobie ułatwia życie i uwielbiam nowinki w tej dziedzinie, natomiast wykorzystuję też psychologię ludzkich decyzji do tego, żeby oceniać, które innowacje się ‘przyjmą’, a które niestety nie – bo o wdrożeniu i zastosowaniu technologii zawsze decyduje człowiek, potencjalny odbiorca. To nie zawsze jest tak, że doskonalsze technicznie rozwiązanie wygrywa… bo ludzie są, jak napisał Dan Ariely, ‘przewidywalnie irracjonalni’.

Od tego odkrycia minął już ponad rok, ale uważam że takim aktualnym w tej chwili narzędziem jest blockchain i jego zastosowania w sferach pozafinansowych. Dodatkowo wyróżniłbym metody zarządzania projektami takie jak Scrum. Znowu bardzo często to nie technologie, ale ludzie i organizacja ich pracy może znacznie przyspieszać albo spowalniać rozwój w każdej dziedzinie.

Bardzo przydają mi się również narzędzia do zarządzania projektami, albo do mind mappingu, takie jak Mindjet MindManager, którego wiernie używam już od kilku lat. Wersja 2017 jest świetna i nie wyobrażam sobie działania, którego nie zaplanowałbym właśnie w tym softwarze. Poza tworzeniem mind map, to narzędzie świetnie integruje się z pakietem MS Office, więc można od razu eksportować prezentacje, tworzyć dokumenty, łączyć zasoby i ustalać plan działania.

Właściwie nie spotkałem się ostatnio z takimi informacjami. Wszystko dzieje się zgodnie z prognozami i trendami (tymi które identyfikuję bądź tymi wybranymi, które zidentyfikowali inni). Niektóre z tych prognoz wydają się trudne do uwierzenia, ale tak się dzieje – na przykład czas oglądania telewizji nie tylko nie maleje, ale średnio według danych telemetrycznych wręcz wzrasta. Natomiast ekran telewizora staje się też domowym centrum rozrywki, na którym korzystamy z video on demand, YouTube czy oglądamy własne zdjęcia lub filmy.

Inteligentne okulary jako narzędzie uzupełniające albo później wręcz zastępujące współczesne smartfony. Inwestują w to wszystkie wiodące firmy na świecie – Facebook, Microsoft, Google, Apple, Samsung, Snapchat, Lenovo i wiele innych większych i mniejszych. W tej chwili rozwiązania koncentrują się na trzech obszarach: VR (Virtual Reality) – np. Oculus FB albo Playstation VR, AR (Augmented Reality – naniesienie informacji na obrazy rzeczywiste) i MR (Mixed Reality – augmented reality z dodatkowymi nierzeczywistymi przedmiotami albo postaciami) – np. Microsoft HoloLens, Lenovo i inne.

Przyszłością będzie moim zdaniem Augmented / Mixed Reality, czyli taki w którym będziemy widzieć otoczenie, ale na jego tle będą dodatkowe informacje, grafiki i/lub postacie czy elementy otoczenia zamienione w coś innego – np. billboard na którym będzie informacja tylko dla nas. W tym roku nastąpił rozwój tych technologii w smartfonach, ale znacznie wygodniej będzie wprowadzić je do okularów, które będą przy tym mogły robić zdjęcia lub nagrywać wideo, tak jak Snapchat Spectacles.