Oczywiście, firma General Electric wciąż funkcjonuje, ale sam model GE, który po raz pierwszy został zastosowany w planowaniu strategicznym w tej właśnie firmie, utracił na znaczeniu i użyteczności. Profesor Benjamin Gomes-Casseres przedstawia kilku podejrzanych o to „morderstwo”.
Amerykański konglomerat General Electric działa w kilkunastu branżach, w tym w szeroko pojętej elektryce, bankowości i przemyśle kosmicznym. W przeciwieństwie do klasycznego holdingu czy funduszu hedgingowego, model GE opierał się na podziale poszczególnych przedsiębiorstw pod względem ich wydajności. Model ten działał od lat 70-tych.
Źródła sukcesu General Electric
Stratedzy korporacyjni od dawna zastanawiali się, co stało za sukcesem modelu GE i wyróżnili kilka przyczyn:
- Po pierwsze, GE czerpało korzyści ze skali i dominującej pozycji rynkowej w branży przemysłowej.
- Po drugie, GE miało przewagę technologiczną w bardzo złożonych dziedzinach i mogło tę przewagę wykorzystywać pomiędzy branżami.
- Po trzecie, portfolio GE zapewniało firmie preferencyjny dostęp do funduszy i pozwalało lepiej lokować wewnętrzny kapitał.
- Po czwarte, przewaga GE wynikała z systemu profesjonalnego zarządzania i inwestycji w edukację menedżerów.
5 winowajców problemów GE
Model GE jednak przestał się sprawdzać i, jak twierdzi Gomes-Casseres, zależnie od przyczyny sukcesu można upatrywać tutaj następujących winowajców:
- Chiny i kraje wykorzystujące chińską strategię (np. Brazylia, Indie). W tej strategii dany kraj używa przedsiębiorstw państwowych, polityki przemysłowej i zasobów krajowego rynku, aby radykalnie zwiększyć krajową produkcję. Strategia ta ogranicza przewagę konkurencyjną GE.
- Dolina Krzemowa i wzrost technologii informatycznej. GE, choć posiada silne zaplecze hardware’owe, traci wpływ na software; w tej dziedzinie organizacja ta nigdy nie była mocna.
- Private equity i nowe rynki kapitałowe. Organizacje takie jak GE odnoszą sukces w rozwijających się gospodarkach, ale tracą na bardziej wydajnych rynkach kapitałowych. Wzrost private equity przyczynia się do zmiany konfiguracji i model GE nie jest w stanie temu sprostać.
- Szkoły biznesowe.Im więcej dobrych szkół, tym więcej kompetentnych menedżerów – GE przestaje mieć przewagę w tej kwestii.
- Wielka Recesja 2000-2010.Kryzys finansowy z 2008 również zaważył na funkcjonowaniu GE, osłabiając poszczególne branże, ale raczej stanowił ostateczny cios niż główną przyczynę. Model GE umarł z uwagi na globalną rywalizację, rewolucję technologiczną, siłę inwestorów i rozwój profesjonalnego managementu.
Pełny materiał znajdziecie na stronie Harvard Business Review.