Innowacyjna mapa świata: Estonia, Arabia Saudyjska i Indonezja

Spójrzmy na globus. W poszukiwaniu innowacji w pierwszej kolejności zakręcimy nim tak, aby na wprost naszych oczu ukazały się Stany Zjednoczone, Kalifornia i Dolina Santa Clara, zwana powszechnie Krzemową. Komputeryzacja i unowocześnianie gospodarek reszty świata powoduje jednak, że dziś w różnych zakątkach globu możemy znaleźć miejsca, które w kolejnych latach mogą stanowić zupełnie nową kolebkę dla rozwoju przemysłów przyszłości. Ba, niektóre z tych krajów, jak choćby Estonia czy Indonezja już dziś należą do wąskiego grona najbardziej innowacyjnych państw na Ziemi. Inne – Japonia czy Kuwejt w zaskakująco szybki sposób tracą pozycję na rynku. Gdzie szukać przyczyn zamiany ról?

 

Otwartość Estonii vs. Autorytaryzm na Białorusi

Na początku lat dziewięćdziesiątych Estonia oraz Białoruś startowały w zasadzie z identycznej pozycji. Gospodarka obu krajów była zdewastowana po upadku bloku radzieckiego, a szalejąca hiperinflacja uniemożliwiała szybką odbudowę zdrowych warunków do rozwoju przedsiębiorczości.

Rządy państw postanowiły podejść do problemu w zupełnie odmienny sposób. Białoruś, kierowana przez Aleksandra Łukaszenkę wybrała drogę ścisłej kontroli zarówno nad polityką, jak i gospodarką kraju. Większość przedsiębiorstw została ponownie podporządkowana państwu, a technologiczne innowacje zostały odsunięte na boczny tor – mogły jedynie niepotrzebnie zakłócić tworzony przez autorytarnego prezydenta ład.

Estonia obrała zupełnie inną drogę. Na czele tamtejszego rządu stanął w 1992 roku niepoprawnie idealistyczny premier Mart Laar, który postawił na szereg reform mających przesunąć jego kraj w jak największym stopniu w stronę nieosiągalnego dotychczas zachodu. Zamiast wydatków, zaledwie 32-letni polityk postawił na liberalne reformy mające na celu pobudzenie zupełnie zniszczonej gospodarki. Efekty nadeszły już po kilku latach. W 1995 roku inflacja spadła z 1000% do 29%, a kraj otworzył swoje granice dla zachodnich inwestorów – zlikwidował cła i restrykcje dot. eksportu przekształcając się niemal w globalne centrum handlowe.

 

 

Otwartość Estonii pozwoliła niewielkiemu krajowi stać się jednym z najbardziej innowacyjnych miejsc na świecie. Już w 1998 roku, zaledwie cztery lata po zglobalizowaniu internetu podłączona do niego była każda estońska szkoła, a na samym początku XXI wieku włączono dostęp do sieci w poczet praw przysługujących każdemu obywatelowi. Inwestycja w nowoczesną gospodarkę stanowiła znakomity krok, który dał Estonii miano europejskiej doliny krzemowej. W tym samym momencie Białoruś wciąż opiera się na uprawie roli i archaicznej technologii. Bynajmniej dalekiej od wspomnianych wyżej precyzyjnych systemów rolniczych.

 

Bliski wschód bez ropy

Konflikt pomiędzy otwartym, a zamkniętym modelem polityki i gospodarki coraz częściej dotyka również kraje bliskiego wschodu. Choć ich ekonomia, oparta na pozornie niewyczerpalnych złożach ropy wciąż ma się doskonale, cenny surowiec przestanie być ich głównym towarem eksportowym już za 15 lat. Co w 2030 roku będzie zatem stanowiło podstawę gospodarek państw bliskiego wschodu?

Rząd Arabii Saudyjskiej postanowił dmuchać na zimne i zainwestował w King Abdullah University of Science and Technology (KAUST). Rewolucyjna, jak na wschodnie warunki szkoła ma kształcić inżynierów, którzy za kilkanaście lat znajdą nowy sposób na ożywienie tamtejszej gospodarki.

 

 

Jednocześnie władze kraju zamierzają bardzo restrykcyjnie kontrolować działania uczelni. Każdy projekt będzie poddany nadzorowi przez rząd, a na teren campusu będzie można wejść wyłącznie ze specjalną legitymacją. Wszelka aktywność szkoły ma być „w interesie Arabii Saudyjskiej”.

Choć uczelnia będzie znajdować się pod ścisłą kontrolą polityczną, potwierdzając niejako zamknięty model arabskiej gospodarki, władze kraju zdecydowały się na krok, który znacznie zbliży ich państwo choćby do państw europejskich. Mimo niezwykle rygorystycznych praw Islamu do nauki w KAUST dopuszczone zostaną kobiety. Jak na warunki bliskiego wschodu to prawdziwa kulturalna rewolucja. Szejkowie doskonale zdają sobie bowiem sprawę, że…

 

W kobietach siła!

Gospodarki, które konsekwentnie pomijają kobiety w budowaniu kapitału nie będą miały szansy na wdrożenie w swój system ekonomiczny żadnego z przemysłów przyszłości – robotyki, genomiki czy technologii big data. Równe traktowanie płci pięknej i mężczyzn jest słuszne ze względów moralnych, ale również z punktu widzenia efektywności biznesu. Panie stanowią ponad połowę światowej siły roboczej. Nietrudno jest policzyć, jak dużego procenta potencjalnych pracowników pozbawia się kraj, który blokuje ich udział w rynku.

Fakt ten doskonale ilustruje porównanie Chin oraz Japonii. Kraj Kwitnącej Wiśni, uchodzący za cudowną krainę innowacji nie rozwija się już tak dynamicznie jak jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Powodem tego jest nie tylko starzejące się społeczeństwo, ale również niedostateczne wykorzystywanie siły roboczej, w szczególności kobiet. Choć Japonki uchodzą za najlepiej wykształcone przedstawicielki płci pięknej na świecie, ich rola w strukturze pracowniczej kraju jest znikoma. Procent kobiet piastujących stanowiska menedżerskie w Japonii wynosi… jeden.

Rząd kraju kwitnącej wiśni, z premierem Shinzo Abe na czele zadeklarował więc zwiększenie udziału kobiet na rynku pracy jego państwa do 30% w przeciągu najbliższych czterech lat. Jak tego dokona? Poprzez modyfikacje prawa podatkowego oraz polityki emerytalnej, która dotychczas forowała rolę kobiet jako opiekunek domu. Abe na początek zadbał również o większą reprezentację pań w swoim politycznym gabinecie:

 

 

Na drugim biegunie są Chinki, które przewodzą w rankingach przedsiębiorczych pań. Co więcej, połowa najbogatszych kobiet świata pochodzi właśnie z tego kraju. Ich duży udział na chińskim rynku pracy znacząco wpływa na dynamiczny rozwój państwa, co podchwyciła choćby Indonezja, należąca do kręgu krajów muzułmańskich. W przeciwieństwie do Pakistanu, czy Kuwejtu rząd w Dżakarcie nie podporządkował swojej polityki restrykcyjnemu Koranowi i zrównał obie płci. Ba, wydał nawet rewolucyjne zarządzenie, aby minimum 30% kandydatów na urzędy w Indonezji stanowiły kobiety.

Efekt? Miano azjatyckiego tygrysa i jedna z najszybciej rozwijających się gospodarek świata. W indonezyjskich, innowacyjnych przedsiębiorstwach kobiety oraz mężczyźni ramię w ramię pracują nad kolejnymi linijkami rewolucyjnych kodów. Ich harmonijna współpraca będzie kluczowa dla rozwoju przemysłów przyszłości. Ilu jeszcze przykładów potrzeba zatem, aby politycy przestali ignorować połowę populacji swoich krajów? Czy roboty płci żeńskiej również będą konsekwentnie dyskryminowane?

 

Na podstawie:
Alec Ross: The Industries of the Future; Simon & Schuster, 2016

Posłuchaj questus podcast

 Wpadnij na nasz kanał Youtube

Newsletter

Chcesz być informowany
o nowościach?
Dołącz do naszego
 newslettera.

 

Autor: Michał Moneta

Absolwent programu Diploma in Professional Marketing, Uniwersytetu Łódzkiego i Akademii Leona Koźmińskiego oraz kursów m. in. w IE Business School, University of California oraz University of Geneva. Jestem również certyfikowanym marketerem DIMAQ, a także absolwentem szkoleń narzędziowych Google – Ads oraz Analytics. Specjalizuję się w digital marketingu, w szczególności w obszarze content managementu, analityki i social mediów. Mam wielkie szczęście, że questus daje mi możliwość rozwoju właśnie w wyżej wymienionych obszarach. W ramach firmy zajmuję się więc budową strategii i zarządzaniem contentem, prowadzeniem mediów społecznościowych (Facebook, LinkedIn), redagowaniem questus BLOG, a także pracą dla klientów - w obrębie audytowania i przygotowywania strategii content managementu, a także realizowania działań operacyjnych. Choć praca, którą wykonuję jest jednocześnie moim hobby, staram się łączyć ją również z innymi zainteresowaniami – „szyję na basie”, uprawiam sporty i czytam rozmaite książki. Pewnie daleko mi do stereotypowego milenialsa, ale dzięki czerpaniu przyjemności tak, z pracy, jak i innych aktywności, hasło work-life balance jest mi niezwykle bliskie. Więcej o mnie znajdziecie na: http://michalmoneta.com/ ?
Ostatnie wpisy
David Aaker – Architekt Nowoczesnego Brandingu

David Aaker – Architekt Nowoczesnego Brandingu

W świecie marketingu, w którym konkurencja staje się coraz bardziej zacięta, a marki walczą o uwagę konsumentów, jednym z kluczowych narzędzi, które pomagają firmom wyróżnić się na tle innych, jest zrozumienie i budowanie silnej tożsamości marki. Jednym z najbardziej...

czytaj dalej