Rektor ma wyjątkowo trudne zadanie. Skomplikowana rzeczywistość uczelni – których misją są badania, nauczanie, uczenie się, a nawet usługi – wymaga wieloaspektowego przywództwa. Scott Cowen pokazuje, jak umiejętności rektorów mogą zostać z powodzeniem wykorzystane w świecie biznesu.
Rektor = lider
Scott Cowen, emerytowany rektor i autor Winnebagos on Wednesdays: How Visionary Leadership Can Transform Higher Education dzięki 45-cioletniemu doświadczeniu na uczelni i w biznesie widzi, że CEO mogą się wiele nauczyć od rektorów. Uniwersytet to środowisko bardzo złożone, co czyni funkcję rektora ostatecznym sprawdzianem w byciu liderem. A wielcy przywódcy tego świata – jak prezydent Dwight Eisenhower – niezbyt dawali sobie radę za sterami uczelni…
Jaka jest rola rektora na uczelni?
Złożoność uczelnianego środowiska opiera się na kilku elementach, takich jak czynnik ludzki – tysiące młodych ludzi o wielkich potrzebach i dziesiątki pracowników – oraz zaplecze majątkowe, budynki uczelniane i legion mini-środowisk: różne wydziały i biura. Rektor jest także przywódcą pewnej społeczności i ma obowiązki na przykład w czasach kryzysu (Cowen jako rektor odbudowywał system edukacji po huraganie Katrina).
Czego zatem CEO mogą się nauczyć od rektorów? Cowen wylicza trzy możliwości.
- Po pierwsze, wielcy rektorzy wiedzą, że do sukcesu konieczna jest pokora i inteligencja emocjonalna. Muszą być dobrymi słuchaczami, rozwinąć myślenie strategiczne i storytelling. Aby dostosować się do wiecznie zmieniającego się świata, trzeba połączyć przeciwieństwa: lewa półkula do planowania i kalkulacji, prawa do zrozumienia, inspirowania i jednoczenia zróżnicowanego grona odbiorców.
- Po drugie, uczelnie często odzwierciedlają trendy społeczne, co daje wyjątkowy wgląd w przyszłość. Co więcej, rektorzy mają bezpośredni dostęp do przyszłych pracowników, liderów i konsumentów – już to samo w sobie stanowi bezcenną wiedzę dla sektora biznesowego.
- Po trzecie, uczelnie mogą się często poszczycić długą historią, dłuższą niż niejedna firma. Muszą zachować równowagę między podtrzymywaniem tradycji a dostosowywaniem się do zmieniającego się świata. To instytucje z misją, z celem i ze swego rodzaju duszą. U podstaw tego wszystkiego musi leżeć wyjątkowa tożsamość: kim jesteśmy i dlaczego działamy. To poczucie sensu i misji przyda się także w biznesie.
Praca rektorów, jak sądzi Cowen, będzie jeszcze bardziej wymagająca z uwagi na nieuchronne zmiany w nauczaniu, spowodowane przez rozwój technologii oraz na wciąż rosnące koszty. Ci, którzy wyjdą obronną ręką z tych procesów, to godni naśladowania liderzy – w murach uczelni i poza nimi.
Pełny artykuł znajdziecie na stronie Knowledge@Wharton