Deklaracje kontra rzeczywistość – czyli po co nam neuromarketing?
Badania marketingowe opierają się głównie na zadawaniu pytań – na focusach, w wywiadach, czy ankietach. Standardowe metody nie dają jednak pewności, czy odpowiedzi są zgodne z prawdą. Nie sięgają do… nieświadomości konsumenta. Nie pozwalają na zrozumienie jego motywacji i na wgląd w naturalne reakcje. Nie są w stanie znaleźć rzetelnej odpowiedzi na to, jak produkt czy reklama jest obierany oraz co faktycznie odczuwa konsument w reakcji na dany bodziec. Wszystko to, staje się możliwe, jeśli tylko sięgniemy do neuronauki.