dr Jacek Pogorzelski: technologia wyrasta na kolejną "religię branżową" - questus

dr Jacek Pogorzelski: technologia wyrasta na kolejną „religię branżową”

dr Jacek Pogorzelski: technologia wyrasta na kolejną "religię branżową"

Kolejnym rozmówcą, który opowie nam o swoich inspiracjach, nadziejach i obawach związanych z nowoczesnymi technologami jest dr Jacek Pogorzelski. Jacka możecie kojarzyć nie tylko z programów Diploma in Professional Marketing i zajęć ze Strategic Marketingu, ale również z lektury takich książek, jak choćby Marka na cztery sposoby czy Mity marketingowe. Dziś czas na kilka słów na temat technologii w roli nowego „boga”, zasady Jobs to be Done czy prawdziwych sposobach na poznanie konsumenta.

 

Jacek Pogorzelski - największa książkowa inspiracja

 

Łatwo wybrać jedną, przełomową książkę z dziesięciu, ale nie jest łatwo ją wybrać z ponad tysiąca. Szczególnie doceniam mniej znane teksty czasem zupełnie nieznanych autorów. Lubię ukryte perły. Zamiast wskazywać jedną książkę powiedziałbym, że kluczowa jest ich różnorodność. Wtedy obraz świata staje się pełniejszy, a przez to, być może, mądrzejszy.

 

Kto wpłynął na życie zawodowe Jacka Pogorzelskiego?

 

To znowu brzmi jak przekora, ale nie było jednej osoby, która miała na mnie tzw. wpływ formacyjny. Wcześnie rozwinęło się u mnie myślenie krytyczne i dzięki temu z każdej sytuacji i postaci czerpałem selektywnie to, co było dla mnie wartościowe. Samą ścieżkę zawodową wybrałem sam.

 

Jacek Pogorzelski o technologiach: intencje ludzi

 

Nie ma dobrej i złej technologii. Są jej różne zastosowania. Projektowaniem technologii i jej zastosowaniem zajmują się ludzie i to w ich głowach jest władza nad nią, także nad tą, która może potencjalnie się z tej władzy uwolnić.

 

Jacek Pogorzelski o nauce: jobs to be done

Lubię permanentne wracanie do podstaw i redefiniowanie tego, co wydawało się ustalone i utrwalone. Moc drzemie w ponownym zdefiniowaniu potrzeb przez pryzmat oczekiwanych efektów stosowania produktów, a nie ich cech. Lubię też dodać coś od siebie, więc na ogół trochę przerabiam dane podejście i opracowuję własne narzędzia. Tak było też w przypadku Jobs To Be Done.

 

Jacek Pogorzelski o ciekawostkach z branży

 

Nie jest to zaskakujące, ale wrażenie robi skala rozprzestrzeniania się każdej kolejnej „religii” branżowej. Zdumiewa mnie bezkrytyczna wiara w technologię i jej zdolność do rozwiązywania nie tylko problemów technologicznych, ale także ekonomicznych, ekologicznych, społecznych, a nawet kulturowych.

W marketingu technologia coraz częściej jest traktowana jako skrót procesowy, np. do poznania konsumenta, czy poddania go perswazji. Myślę, że sporo marketingowców pracuje w oparciu o nieświadome założenie, że technologią da się zastąpić kłopotliwy i wymagający proces poznania konsumenta.

 

Jacek Pogorzelski o innowacjach

Prognozowanie ma być manifestacją naszej kontroli nad rzeczywistością. To iluzja, której lubimy ulegać. Prawie żadne prognozy się nie sprawdzają, bo po prostu jest zbyt wiele zmiennych a świat zbyt dynamiczny, abyśmy wiedzieli, co się wydarzy w przyszłości.

Jak w piramidzie piasku Pera Baka. Wiadomo, że się zawali, gdy będziemy dodawali piasku, ale nie wiadomo, kiedy ani w jakiej skali. Podobnie jest z innowacjami. Wiadomo, że będą, ale jakie i jaki wywrą efekt, trudno prognozować. Ale żeby nie być asekuranckim, powiem że zawsze będzie miejsce na innowacje, które rozwiązują duże problemy. A tych nam nie brakuje.

 

Jacek Pogorzelski: prelegent CIM
Więcej „o Jacku i od Jacka” przeczytacie na jego blogu.

Posłuchaj questus podcast

 Wpadnij na nasz kanał Youtube

Newsletter

Chcesz być informowany
o nowościach?
Dołącz do naszego
 newslettera.

 

Autor: Redakcja
Pasjonaci marketingu i biznesu, którzy dokładają wszelkich starań, aby dostarczać wiedzę w jak najbardziej przystępnej i czasooszczędnej formie. W skład zespołu pracującego nad artykułami wchodzą m. in. dr hab. Robert Kozielski i Donata Wilczewska.
Ostatnie wpisy