Cyberprzestępcy nie dają firmom ani chwili wytchnienia. Z kolejnych przedsiębiorstw wypływają wrażliwe materiały, Unia Europejska nakazuje powoływanie Chief Privacy Officerów w ramach rozporządzenia RODO, a sami klienci są coraz mniej skorzy do przekazywania informacji w sieci – aż 91% z nich nie jest pewnych, czy ich poufne dane są bezpieczne[1]. Kluczem do odzyskania zaufania konsumentów będzie niewątpliwie podniesienie jakości cyberochrony. Szansę na zrewolucjonizowanie tego obszaru ma model Failure as a Service.
Software as a Service (SaaS) jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się biznesów związanych z IT i oprogramowaniem. Jak wynika z danych Gartner, wzrost rynku rozmaitych usług i systemów udostępnianych firmom w chmurze obliczeniowej szacowany jest na ok. 40 miliardów dolarów rocznie, co w 2020 roku powinno zaowocować wartością rzędu 380 miliardów[2].
Coraz częściej pojawiają się jednak usługi, których celem nie jest dostarczanie organizacji przydatnych, wirtualnych narzędzi, a przenoszenie do chmury obliczeniowej np. sklepu internetowego i… niszczenie go. I to za niemałe pieniądze, na specjalne życzenie korzystającej z tego rozwiązania firmy.
Failure as a Service (FaaS) to nowy rodzaj usługi przetwarzającej dane w chmurze obliczeniowej. Pozwala ona stworzyć wirtualne, ale wiernie odzwierciedlające rzeczywistość środowisko, w którym możliwe jest wystawienie pracowników, procesów, oprogramowania i struktury organizacji na niezwykle ciężką próbę, np. cyberataku. Stosowanie tego rodzaju rozwiązań w chmurze zamiast na fizycznych systemach ma jedną podstawową przewagę – nie wprowadza na czas eksperymentu jakichkolwiek zmian w funkcjonowaniu firmy i jest w 100 procentach odwracalne.
Testowanie internetowych serwisów i platform w warunkach bojowych może stanowić milowy krok na drodze do wyeliminowania cyberprzestępczości. Dzięki Failure as a Service organizacje mogą przyjąć proaktywną postawę i należycie przygotować się na wszelkie możliwe ataki wirtualnych złoczyńców. Ci natomiast, w razie braku funduszy ze swojej niecnej działalności mogą wykorzystać swoją wiedzę i atakować rozmaite serwisy i bazy danych „w dobrej sprawie”, przy okazałej pensji.
Wirtualne szczepienie
Firma Gremlin Inc. oferująca usługi FaaS nie owija w bawełnę i pozycjonuje się jako „oprogramowanie psujące na życzenie”. Ba, twórcy serwisu są niezwykle konsekwentni i zamiast podkreślać swoje biznesowe sukcesy, chwalą się nazwami organizacji, które popsuły. Biorąc jednak pod uwagę, że na liście ofiar Gremlin znajduje się choćby Amazon – działalność firmy zasługuje na niemały szacunek. Jak tłumaczą sami twórcy oprogramowania[3]:
Failure as a Service ma w założeniu działać jak szczepionka. Wpuszcza do wirtualnego organizmu rozmaite wirusy w celu wytworzenia odporności przez system.
Netflix postanowił natomiast zainstalować stanowisko „Inżyniera Chaosu” wewnątrz samej firmy. Kolton Andrus jest odpowiedzialny za wdrożenie tzw. failure injection service i testowanie rozmaitych cyberataków na umieszczonej w chmurze obliczeniowej, wiernej kopii filmowej platformy.
Inżynieria chaosu
FaaS jest kolejnym elementem tzw. Chaos Engineering, czyli dziedziny naukowej specjalizującej się w wykonywaniu rozmaitych eksperymentów na funkcjonujących systemach w celu przygotowania jego zarządców na potencjalne zagrożenia[4]. Ta niezwykle obiecująca gałąź biznesu związanego z cyberbezpieczeństwem opiera się na pięciu filarach:
- Koncentracja na mierzalnych atrybutach systemu – ich stały pomiar pozwoli na ocenę, czy system poddany eksperymentowi funkcjonuje stabilnie.
- Wybór najbardziej prawdopodobnych scenariuszy – i w ich ramach oszacowanie konsekwencji ataków i ich potencjalnej częstotliwości.
- Eksperymentowanie w warunkach rzeczywistych – wszelkie testy powinny odbywać się przy faktycznym ruchu, np. na stronie internetowej.
- Automatyzowanie procesu – inżynieria chaosu zakłada automatyzowanie poszczególnych eksperymentów i akcentowanie ich ciągłości – umożliwia to zaaranżowanie stałej presji na całej strukturze firmy.
- Redukowanie skutków ubocznych – nawet test może spowodować bardzo negatywne dla funkcjonowania firm skutki. Osoba odpowiedzialna za proces ma zatem za zadanie zagwarantować organizacji, że wszelkie „odpady” po eksperymencie, jak choćby modyfikacje w systemach bezpieczeństwa czy zmienione hasła, zostały należycie „posprzątane”.
Codzienny trening
Innym szczepieniem dla internetowych serwisów jest np. GameDay, 3-etapowe ćwiczenie, którego celem jest maksymalne zwiększenie „elastyczności” wirtualnego środowiska w przypadku cyberataku. Metoda zaproponowana przez Jessie Robinsa, CEO Orion Labs polega na „zainfekowaniu” najważniejszych struktur organizacji (pracowników, kultury, procesu, infrastruktury, oprogramowania czy sprzętu) np. groźnym wirusem i wytworzeniu odporności na rozmaite zagrożenia. Eksperyment wspiera firmę w trzech płaszczyznach[5]:
- Przygotowanie:
- pozwala na identyfikację zagrożeń
- zmniejsza częstotliwość występowania problemów
- zmniejsza czas naprawy
- Uczestnictwo:
- zwiększa kompetencje pracowników w zakresie ochony przed cyberzagożeniami
- zwiększa ich pewność siebie
- Ćwiczenie:
- umożliwia znajdywanie „ukrytych wad”
- pozwala na proaktywne działanie i wykrywanie niedoskonałości przed faktycznym atakiem
Failure as a Service = przygotowani na wszystko
Wciąż rosnąca liczba wirtualnych zagrożeń sprawia, że firmy będą, nierzadko w panice, poszukiwać doraźnych metod rozwiązywania problemów z bezpieczeństwem. Tymczasem zarówno Failure as a Service, jak i ogół usług związanych z Inżynierią Chaosu pozwoli organizacjom należycie przygotować się na ataki i wytrącić wrogom jedno z ich najpotężniejszych oręży – element zaskoczenia.
Spopularyzowanie FaaS może zatem przynieść prawdziwą rewolucję w biznesie cyberochrony. Wobec niezwykle dynamicznych zmian w biznesowym środowisku, proaktywne działanie i wyprzedzanie zarówno konkurentów, jak i wirtualnych wrogów będzie stanowić klucz do sukcesu.
—
Na podstawie:
[1] https://www.cognizant.com/whitepapers/the-business-value-of-trust-codex1951.pdf
[2] http://www.gartner.com/newsroom/id/3616417
[3] https://blog.gremlininc.com/breaking-things-on-purpose-a519c0f5698b
[4] http://principlesofchaos.org/
[5] https://www.usenix.org/blog/gameday-creating-resiliency-through-destruction