Czas na kolejny, już 38. przegląd treści z marketingowych i biznesowych blogów oraz serwisów. W tym tygodniu przygotowaliśmy dla Was artykuły m.in. z Econsultancy i blogów Julii Kołodko, Jacka Pogorzelskiego oraz Jacka Kotarbińskiego. Inspirującej lektury!
11 sposobów jak nie zostać rozbójnikiem marketingowym
Jacek Kotarbiński,
Blog o marketingu
Jacek Kotarbiński na łamach swojego bloga przedstawia 11 sposobów na bycie swego rodzaju buntownikiem w obecnych, dość niestabilnych czasach, w których wiele firm decyduje się na cięcia w budżecie. Oto kilka ze wskazówek autora:
- płać agencjom na czas i podawaj realne terminów płatności, jednocześnie pamiętaj o transparentności w swoich zamówieniach;
- unikaj pośredników, którzy niewiele pomogą, za to wiele za nich zapłacimy, jednocześnie wspieraj lokalnych dostawców (graficy, drukarnie, lokalne agencje);
- nie oszczędzaj na ludziach, gdyż to oni są siłą napędową marketingu;
- nie przesadzaj z darmowymi usługami, gdyż później trudniej będzie Ci sprzedać cokolwiek;
- wykaż się wyrozumiałością w czasach pracy zdalnej i nie zmieniaj założeń na ostatnią chwilę;
- buduj alianse, współpracując przy różnych projektach, nie zapominaj jednocześnie o freelancerach;
- walcz o swoich pracowników, klientów, dostawców; pamiętaj przy tym o ludzkiej twarzy, która zawsze wygrywa z chciwością.
Stats roundup: coronavirus impact on marketing, ecommerce & advertising
Lizzy Hillier i Nikki Gilliland,
Econsultancy
Nie da się ukryć, że koronawirus bardzo mocno wpłynął na naszą gospodarkę i funkcjonowanie wielu firm. Pandemia zmieniła sposób wydawania pieniędzy, hierarchię priorytetów i styl życia wielu osób, co oddziałuje w niesamowicie dużym stopniu na biznes.
W artykule na łamach Econsultancy znajdziecie solidną dawkę statystyk, które dają świetny ogląd na zmiany wywołane wirusem. Opisywane są konsekwencje dla marketingu, branży reklamowej oraz ecommerce.
Jak wdrożyć grupowanie treści w Google Analytics
Damian Rams,
Damian Rams blog
Google Analytics to jedno z podstawowych narzędzi niemal każdego marketera. Znajdziemy w nim mnóstwo przydatnych możliwości analizowania swoich działań, jednak problemem może być czasem ich odpowiednie sortowanie i interpretowanie.
Damian Rams na swoim blogu po raz kolejny pokazuje, że Google Analytics nie jest tak skomplikowany, jak nam się wydaje. W najnowszym artykule postanowił pokazać jak grupować uzyskiwane treści, zwiększając efektywność działań przy zachowaniu większej wygody pracy.
Trzy pułapki myślenia, przez które Twoi pracownicy są mniej produktywni, pracując zdalnie (i co z tym zrobić)
Julia Kołodko,
juliakolodko.com
W obecnych okolicznościach, kiedy większość z nas pracuje z domu, obserwujemy spadek produktywności. Dlaczego? Julia Kołodko wyjaśnia, że wynika to z kilku czynników o podłożu psychologicznym.
Po pierwsze, praca w biurze sprowadza się do odpowiedzialności grupowej. Ponieważ w standardowym miejscu pracy nasze zachowania są publiczne, wykazujemy się większą samokontrolą. W przypadku home office’u, nasze cele i zadania postrzegane są jako prywatne, a odpowiedzialność grupowa przejawia się jedynie w sporadycznych wideokonferencjach. Nawet jeśli spadek produktywności nie wydaje się duży, to w perspektywie dłuższego okresu przybiera wymiar kuli śnieżnej.
Po drugie, w biurze nasza praca jest bardziej widoczna. Kiedy przebywamy w open space’ach, szef co raz pyta o postępy w projekcie. W zaciszu domowym brakuje nam obserwujących nas oczu i pozwalamy sobie na więcej luzu.
Po trzecie, w biurze obowiązują pewne normy społeczne. Otaczają nas pochłonięci pracą lub pędzący na spotkanie współpracownicy. Takie warunki motywują nas do powielania tych wzorców. Jest to nic innego jak przykład społecznego dowodu słuszności.
Jak zatem pomóc pracownikom w zwiększeniu produktywności? Julia Kołodko radzi, aby na cały okres trwania pracy w danym dniu włączyć kamerę internetową i połączyć się ze współpracownikami.
The 4C’s: My Framework for a Brilliant Brand
Kaye Putnam,
kayeputnam.com
Kaye Putnam wyjaśnia na łamach swojego bloga różnicę między marketingiem a brandingiem. Ten pierwszy skupia się na tym, co robisz, jako firma i jak pomagasz. Natomiast branding pokazuje, kim jesteś i jaką wiadomość chcesz przekazać swoim odbiorcom. Na tej podstawie autorka stworzyła swój własny koncept 4C dla brandingu, którym dzieli się w artykule. W jego skład wchodzą:
- Charakter (Character) – aby go określić, należy zastanowić się nad osobowością i punktem widzenia marki. W określeniu osobowości niezwykle przydatne okazać się mogą archetypy, natomiast punkt widzenia skupia się na określeniu, w co wierzysz jako marka;
- Zaangażowanie (Commitment) – tutaj należy zadać sobie pytanie „co sprzedajesz i dla kogo?” Odpowiedzi powinny budować propozycję wartości, którą odbiorcy zrozumieją;
- Wiarygodność (Credibility) – ta część koncepcji odpowiada na pytanie „dlaczego odbiorca powinien mi wierzyć?”. Wiarygodność budować można na wiele sposobów. Putnam wyróżnia tutaj dwie kategorie – „twarde dowody” (m.in. referencje, certyfikaty, licencje, case studies) oraz „domniemaną wiarygodność” osiąganą m.in. poprzez design, sposób komunikacji, asocjacje;
- Kontekst (Context) – w skład ostatniego „C” wchodzi przede wszystkim kontekst rynkowy obejmujący takie aspekty, jak konkurencja, substytuty, POD oraz kwestie kulturowe (jak jesteśmy postrzegani?, jakie są obecne trendy?).
Algorytmiczne modelowanie atrybucji – łańcuchy Markowa
Witold Wrodarczyk,
sprawny.marketing
Przekształcenie zainteresowania produktem czy usługą w transakcję to często długi, skomplikowany proces. Wymaga on zaangażowania i odpowiednich interakcji z zainteresowanymi. Ułatwieniem mogą być odpowiednie algorytmy i narzędzia analityczne usprawniające proces mierzenia tego przedsięwzięcia.
Czym jest algorytmiczne modelowanie atrybucji? Jak działa i jakie płyną z niego korzyści? Co charakteryzują łańcuchy Markowa? O tym właśnie przeczytacie z artykułu na łamach sprawnego.marketingu.
Myślenie liniowe i lateralne
Jacek Pogorzelski,
jacekpogorzelski.pl
Jacek Pogorzelski na łamach swojego bloga wyjaśnia, czym jest myślenie liniowe, a czym – lateralne. Jednocześnie przekonuje, że żaden z nich nie jest lepszy od drugiego, a w swoim zespole warto mieć ludzi, którzy sprawnie posługują się jednym i drugim.
Myślenie liniowe, nazywane również modelem wnioskowania, jest procesem złożonym z konkretnych etapów. Po zidentyfikowaniu problemu, poszukujemy rozwiązania i je wprowadzamy. Taki sposób postępowania sprawdza się w usprawnianiu i ulepszaniu, jednak jego głównym ograniczeniem jest fakt, że raczej nie prowadzi do innowacyjnych rozwiązań.
Co innego myślenie lateralne, które opiera się w dużej mierze na kreatywności i wyobraźni. Jest bardziej nieprzewidywalny. Autor, dla zobrazowania obu sposobów myślenia, przedstawia przykład sosu do spaghetti opracowanego w latach 80. w USA.
Najlepsze praktyki zarządzania kryzysowego
Paulina Wałczyk,
blog Brand24
Kryzysy wizerunkowe mają to do siebie, że „wybuchają” nagle i całkowicie nieoczekiwanie. Tak naprawdę niemal wszystko może być jego zapalnikiem, a walka z nim może być uciążliwa i skomplikowana.
Paulina Wałczyk postanowiła opisać kilka wskazówek i dobrych praktyk przydatnych po pojawieniu się takiego kryzysu. Podpowiada też jak można się na niego przygotować oraz jak szybko reagować, minimalizując powstałe szkody.