Autor: Michał Moneta
Absolwent programu Diploma in Professional Marketing, Uniwersytetu Łódzkiego i Akademii Leona Koźmińskiego oraz kursów m. in. w IE Business School, University of California oraz University of Geneva. Jestem również certyfikowanym marketerem DIMAQ, a także absolwentem szkoleń narzędziowych Google – Ads oraz Analytics. Specjalizuję się w digital marketingu, w szczególności w obszarze content managementu, analityki i social mediów.Mam wielkie szczęście, że questus daje mi możliwość rozwoju właśnie w wyżej wymienionych obszarach. W ramach firmy zajmuję się więc budową strategii i zarządzaniem contentem, prowadzeniem mediów społecznościowych (Facebook, LinkedIn), redagowaniem questus BLOG, a także pracą dla klientów - w obrębie audytowania i przygotowywania strategii content managementu, a także realizowania działań operacyjnych.Choć praca, którą wykonuję jest jednocześnie moim hobby, staram się łączyć ją również z innymi zainteresowaniami – „szyję na basie”, uprawiam sporty i czytam rozmaite książki. Pewnie daleko mi do stereotypowego milenialsa, ale dzięki czerpaniu przyjemności tak, z pracy, jak i innych aktywności, hasło work-life balance jest mi niezwykle bliskie.Więcej o mnie znajdziecie na: http://michalmoneta.com/ ?
To oczywiste, że każdy pionier jest swego rodzaju rewolucjonistą. Sztuka innowacji zakłada jednak również przełamywanie tego, co już utarte, zaproponowanie czegoś, co jeszcze chwilę wcześniej znajdowało się poza granicami wyobraźni. Któż bowiem pomyślałby o krótkim filmie zamiast reklamy na Super Bowl przed „Rokiem 1984” autorstwa Apple, albo wykorzystaniu zaledwie 10% powierzchni reklamy przed Volkswagenem?
Czytaj dalejHenry Ford gości w co drugiej książce poświęconej innowacjom i kreowaniu sukcesu w biznesie. Amerykański przedsiębiorca zrewolucjonizował – nie tylko samochodowy – przemysł, wprowadził nowatorskie warunki zatrudnienia i sposoby dystrybucji. Na początku XX wieku jego imperium zdawało się być niezwyciężone, a panowanie na rynku – wieczne. Tak bliska Fordowi innowacja okazała się jednak być bezwzględnym narzędziem w rękach innego rewolucjonisty – Alfreda P. Sloana z General Motors.
Czytaj dalejKilka miesięcy temu pytaliśmy Was, czy stać nas na to, by pomijać rewolucyjne zjawiska i nie zastanawiać się nad ich konsekwencjami. Odpowiedź zdawała się być oczywista. Postanowiliśmy więc raz jeszcze wcielić się w rolę małego, internetowego drogowskazu i zwrócić uwagę na kolejne przełomowe momenty, innowacje i wydarzenia. Tym razem na tapet trafiły reklamy – tak bliskie i jednocześnie kapryśne dla każdego marketera.
Czytaj dalejKonia z rzędem temu, kto choćby przez chwilę nie posiadał PC-ta lub notebooka z tytułowym hasłem. Kampania Intel Inside stanowiła dla amerykańskiego producenta komputerowych procesorów klucz do umysłów i portfeli kompletnie niezaznajomionych z nowoczesną technologią konsumentów. Na czym polegał geniusz marketerów Intela?
Czytaj dalejReal time marketing jest niezwykle potężnym, marketingowym orężem. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest to broń obusieczna – użyta w złym momencie i kontekście może przynieść organizacji zdecydowanie większe szkody niż spodziewane korzyści. Czy dzień Wszystkich Świętych jest więc dobrym momentem na jej odbezpieczenie? Warto przyjrzeć się, jak rozmaite polskie firmy kształtują swoje oferty pod kątem dnia 1 listopada. Zastanawiając się przy okazji wraz z Arturem Maciorowskim, jak mogłyby to czynić, gdybyśmy za kilka dni świętowali wyłącznie Halloween.
Czytaj dalejOczywistym jest, że konsumenci nie płacą wyłącznie za sam produkt. Dla przykładu, wraz z zakupem samochodu zyskują nie tylko środek transportu, ale także prestiż, komfort czy, przede wszystkim – czas. Mark Drewell i Björn Larsson zwracają uwagę na jeszcze jedną wartość, którą może nieść za sobą zakup – sens. I nazywają swoją nową koncepcję terminem doskonale wpisującym się w marketingowe trendy – Meaningful Economy.
Czytaj dalejJesteśmy w trakcie jednego z najbardziej dynamicznych okresów zmian w historii naszej planety. Globalizacja, zmiany norm społecznych i kulturowych, powstanie zupełnie nowego, w dużej mierze wirtualnego środowiska biznesowego – wszystkie te czynniki sprawiają, że organizacje muszą być niezwykle czujne i bacznie obserwować swoje otoczenie w poszukiwaniu zarówno potencjalnych szans na rozwinięcie działalności, jak i ewentualnych zagrożeń. Najpotężniejszym orężem, jakim mogą dysponować, staje się innowacja. Co więcej –…
Czytaj dalejCyberprzestępcy nie dają firmom ani chwili wytchnienia. Z kolejnych przedsiębiorstw wypływają wrażliwe materiały, Unia Europejska nakazuje powoływanie Chief Privacy Officerów w ramach rozporządzenia RODO, a sami klienci są coraz mniej skorzy do przekazywania informacji w sieci – aż 91% z nich nie jest pewnych, czy ich poufne dane są bezpieczne. Kluczem do odzyskania zaufania konsumentów będzie niewątpliwie podniesienie jakości cyberochrony. Szansę na zrewolucjonizowanie tego obszaru ma model Failure as a Service.
Czytaj dalejBezustanne wycieki danych klientów, wszechobecne pliki cookies, unijne regulacje pod postacią RODO. Współczesny biznes naszpikowany jest niewyobrażalną wcześniej ilością okazji na utratę zaufania konsumenta i nielegalne wykorzystanie jego danych. Na kogo zatem spada odpowiedzialność za prywatność informacji o klientach? Po cyberochroniarzu, drugim absolutnie niezbędnym elementem firmowego wykazu płac staje się Chief Privacy Officer – specjalista ds. prywatności danych klientów organizacji.
Czytaj dalejMamy dla Was drobną zagadkę – o jaki segment rynku chodzi? 12 razy więcej osób na stanowiskach kierowniczych niż wśród przeciętnych mieszkańców USA. Ponadto, 8 razy więcej właścicieli notebooków, 2 razy więcej posiadaczy akcji giełdowych i o 21% więcej posiadaczy dyplomów magisterskich. Tę niezwykle majętną i skorą do konsumpcji grupę stanowią przedstawiciele społeczności LGBT. Czy marketerzy są w stanie odważyć się, przełamać tabu i kierować swoje wysiłki wyłącznie do tego segmentu?
Czytaj dalej